niedziela, 21 lutego 2021

Dla wnuków - komentarz 20.02.2021 r., 20.41

Dla wnuków - komentarz pod artykułem doktora Różańskiego  20.02.2021 r., 20.41


 Nie mogę sobie odmówić przeniesienia tu komentarza pisanego piękną polszczyzną, pełnego wiedzy i praktyki. To mój hołd dla pana Romana M., który z wielkim znawstwem od lat dzieli się swoimi spostrzeżeniami pod artykułami doktora Różańskiego, fitochemika, znawcy działania ziół, autor prac z dziedzin; ekotoksykologii, fitotoksykologii, medycyny środowiskowej, z fitochemii, z fitoterapii  i z botaniki (anatomia, histologia, chemotaksonomia).

Mam nadzieję, że będzie to materiał do poszukiwań dla moich wnuków. Poszukiwań wolności, przy radzeniu sobie tym, czym obdarowała nas natura. 


O „boleniach” i „darciach” w kościach cz. IV/IV

„Kto w plecach bóle cierpi, niech między barkami albo na ramionach w miejscu gdzie opatrunek założyć można, rozżarzonym żelazem lekko przypieczony będzie".
Św. Hildegarda z Bingen

Nie chciałbym wymieniać wyłącznie roślin pochodzących z medycyn ludowych wszystkich kontynentów z pominięciem Europy. Nasi ludowi znachorzy także mieli niezłą intuicję jeśli idzie o stosowanie ziół w chorobach reumatycznych. Oto przykład. A. Paluch opierając się na literaturze (etnograficznej) i badaniach terenowych, prowadził obliczenia dotyczące częstości wykorzystania określonych surowców roślinnych w poszczególnych grupach chorób. 

Podaje, że przy zwalczaniu bólów spowodowanych chorobami gośćcowo – reumatycznymi powszechnie w lecznictwie ludowym stosuje się ziele pokrzywy (41,3%), liście brzozy (11,9%) itd. Wodno alkoholowe ekstrakty z pokrzywy wykazują działanie przeciwzapalne (blokowanie rozpadu kwasu arachidonowego). „Ten sam ekstrakt znacząco i zależnie od dawki zmniejszał uwalnianie indukowanych lipopolisacharydarni pozapalnych cytokin 1 – p interleukiny               i czynnika TNF α (…). Działanie przeciwzapalne wodnego ekstraktu przejawiało się w hamowaniu aktywacji NFKB (czynnik występujący we wszystkich żywych ludzkich komórkach, bierze udział w odpowiedzi między innymi na bodźce zapalne) a także w znaczącym hamowaniu przez ekstrakt (…) indukowanych pozapalnych cytokin  w chondrocytach z ludzkiej chrząstki stawowej i hamowaniu odpowiedzi na czynnik autoagresywnej degradacji reumatoidalnego zapalenia stawów (…)”. 

Potwierdzono w badaniach klinicznych poprawę stanu zdrowia chorych w różnych chorobach reumatycznych (ogólna poprawa funkcjonowania, zmniejszenie bólu, stanu zapalnego itd.). Podobnie z drugą rośliną wymienioną przez A. Palucha – brzozą. Naturalne leki brzozowe pomagają zmniejszyć obrzęki stawów, złagodzić stany zapalne i dolegliwości bólowe. 

Napary i odwary z liści stosuje się zewnętrznie do okładów. Pan Henryk w swoim poście napisał: „(…) Wodne i wodno-alkoholowe wyciągi z liści brzozy wzmagają wydzielanie moczu i potu, a wraz     z nimi chlorku sodu i zbędnych oraz szkodliwych metabolitów azotowych, zatem mają właściwości przeciwobrzękowe i przeciwartretyczne. Wykazują również działanie odkażające drogi moczowe oraz odtruwające. Flawonoidy i triterpeny hamują cyklooksygenazę prostaglandynową i lipooksygenazę, przez co działają przeciwzapalnie i przeciwbólowo. (patrz https://rozanski.li/?p=220 ). W komentarzu o bólu wymieniłem kilka roślin przydatnych w omawianych chorobach. Było to np. przymiotno kanadyjskie (Erigeron canadiensis) – roślina skutecznie łagodzi bóle spowodowane zapaleniem stawów, jest środkiem wskazanym w leczeniu chorób reumatycznych i artrozy. Podobnie wierzba i wiązówka – przydatne w łagodzeniu bólów pleców, stawowych (stawy kolanowe, biodrowe itp.), mięśniowych, zapaleniu kości itd. W tej samej grupie rośli można byłoby dodać surowce topolowe. Wymieniłem w komentarzu o bólu ostryż długi czy jak kto woli kurkumę, przydatną w leczeniu RZS – zioło przydaje się do zmniejszenia bólu związanego z innymi jeszcze chorobami autoimmunologicznymi a także bólami ścięgien (są na ten temat badania kliniczne). Roślin użytecznych w reumatologii jest naprawdę wiele. Wymienię choć kilka jeszcze, by dłużej nie nudzić.

 Arcydzięgiel litwor jest rośliną polecaną w leczeniu reumatyzmu ze względu na rozgrzewające działanie. Napary i nalewkę z zioła należy stosować w formie kompresów na obolałe miejsca. Warto także dodawać odwar do gorącej kąpieli. Inną rośliną jest bobrek trójlistkowy – zioło cenione ze względu na swoje właściwości przeciwzapalne, oziębiające i oczyszczające. Stosuje się go w bólach mięśniowych i artretyzmie, objawiającym się uczuciem gorąca w stawach. Chorym zaleca się zażywanie 8 ml nalewki z bobrka trzy razy dziennie. Można również sporządzić lecznicze wino, w którego skład wchodzić powinno 100 ml czerwonego wina i macerat z 10 g ziół. Roślinę można łączyć np. z nasionami selera, zestawiając 2 części bobrka trój listkowego z 1 ich częścią. Z mieszanek takich przygotowuje się napary i nalewki. 

Poleca się również dodawanie do nich ziół przeciwzapalnych, takich jak wiązówka błotna. Skoro wymieniłem seler to choć słowo i o nim. Roślina uważana przez zielarzy jako środek wzmacniający, regenerujący i wspomagający metabolizm organizmu. Ponadto czyści krew, likwiduje reumatyzm i zmniejsza dolegliwości bólowe. 

W stanach zapalnych stawów, zwłaszcza mających podłoże reumatyczne, chorym zaleca się picie naparu ze świeżych liści selera. 3 łyżki surowca zalewamy szklanką wrzącej wody, odstawiamy na kilkanaście minut i przecedzamy. Lek pijemy 3 razy dziennie. Inną rośliną jest arnika górska. Arnika ma szerokie zastosowanie wewnętrzne i zewnętrzne, jednak najczęściej wykorzystuje się ją do okładów. Lecznicze substancje zawarte w arnice łatwo przenikają przez skórę do chorobowo zmienionych stawów czy mięśni. 

Łagodzą obrzęki, zmniejszają bóle, poprawiają przepływ krwi i przeciwdziałają tworzeniu się szkodliwych złogów. Stosuje sieje z powodzeniem w stanach zapalnych (ale również w obrzękach, stłuczeniach czy oparzeniach). Do okładów przygotowujemy odwar z arniki. 1 łyżkę kwiatów zalewamy 1 litrem wody, gotujemy przez 5 minut i odstawiamy na 15 minut. Do gotowego odwaru dodajemy 4 łyżeczki octu i 50 miligramów gliceryny. 

Wszystkim dobrze znana mięta – jedno z najpopularniejszych i łatwo dostępnych ziół, ma między innymi działanie odkażające, przeciwzapalne i przeciwbólowe. Stosowana zewnętrznie w postaci olejku, doskonale wpływa na chorobowo zmienione stawy, zmniejsza obrzęki, łagodzi bóle mięśni. Stosowana wewnętrznie ma działanie kojące i uspokajające. 

Następną popularną rośliną jest dziurawiec. Można stosować go w każdej odmianie stanów zapalnych stawów, niezależnie od przyczyn wywołujących schorzenie. Działa wzmacniająco i regenerująco na naczynia krwionośne, ścięgna, tkanki oraz układ kostny. Powoduje wzrost masy ciała, wzmacnia szkielet, zapobiega demineralizacji kości, usprawnia krążenie oraz oczyszcza organizm ze szkodliwych złogów. Osobom cierpiącym na zapalenie stawów zaleca się picie naparu z ziela tej rośliny. 2 łyżki surowca zalewamy 2 szklankami wrzątku, odstawiamy na 10 minut i przecedzamy. Lek spożywamy między posiłkami 4 razy dziennie. Ostrożeń należy do popularnych roślin oczyszczających, przyspieszających procesy metaboliczne, wspomagających usuwanie toksyn z organizmu i regenerujących tkanki. Jest również jednym z najlepszych środków łagodzących stany zapalne, reumatyzm, artretyzm oraz dnę moczanową. 

W celu wspomagania leczenia tych chorób pacjentom zaleca się picie mieszanki z ziela ostrożnia, liści brzozy oraz kwiatów bzu czarnego w proporcjach 2:1:1. Dwie łyżki składników zalewamy dwiema szklankami wrzątku, odstawiamy na kilkadziesiąt minut i przecedzamy. Lek pijemy 3 razy dziennie po ¼ szklanki. Powyżej wymieniłem jedynie niewielką liczbę roślin mogących być użytecznymi w różny sposób w leczeniu licznych chorób którymi zajmują się reumatolodzy. Niekiedy jest tak, że pewne rośliny sprawdzają się w jakiejś konkretnej chorobie. Oto przykład. 

We wspomnianej klasyfikacji chorób reumatycznych z 1983 roku toczeń, określany też skrótem SLE – zaklasyfikowano do schorzeń tkanki łącznej. Jest to przewlekła choroba zaliczana do chorób autoimmunologicznych (kobiety chorują 10 krotnie częściej) dająca często prócz innych symptomów – bóle stawów i mięśni, obrzmienie węzłów chłonnych itd. W schorzeniu tym możemy zastosować zioła które używamy również w leczeniu innych chorób reumatycznych. 

Możemy zastosować np. pokrzywę czy nawłoć ale też rośliny takie jak np. nagietek, len czy melisę. O nawłoci doktor pisze „Wskazania do stosowania nawłoci: stany zapalne (…) , choroby metaboliczne i z autoagresji immunologicznej reumatyczne, toczeń (…)”. Pokrzywa może być skutecznym środkiem pomocniczym, stosowanym do usuwania wszelkich objawów tocznia, ponieważ działa odżywczo, oczyszczająco, regulująco i wzmacniająco oraz doskonale wpływa na układy: krążenia, odpornościowy czy enzymatyczny. Chorym zaleca się picie świeżego soku z tej rośliny (2 razy dziennie po 1/2 szklanki) lub spożywanie świeżych liści (2 razy dziennie po 3 łyżki). Zimą można zaparzać herbatkę z suszonej pokrzywy (2 łyżki surowca na szklankę wrzącej wody), którą pijemy 3 razy dziennie. 

Przetwory z nagietka wykazują działanie immunopobudzające, zwiększają ogólną odporność organizmu, minimalizują wystąpienie silnych objawów chorobowych, korzystnie wpływają na stan niektórych narządów wewnętrznych, zaatakowanych przez tocznia. Wykazują też działanie ochronne w obrębie skóry i włosów. Chorym zaleca się picie naparu z kwiatów tej rośliny, który sporządzamy zalewając łyżkę surowca 2 szklankami wrzątku i zaparzając 20 minut. Po ostudzeniu i przecedzeniu lek pijemy 3 razy dziennie po 1/2, szklanki, przed posiłkami. Przykład tej choroby przywołałem dlatego by pokazać, iż każdą chorobę możemy leczyć dobierając konkretne zioła, czasem stosowane w większej grupie chorób, czasem dobrane do jakieś konkretnej choroby.

Reasumując.
1. Reumatyzm to termin historyczny, potoczny, to wspólna nazwa obejmująca od 100 do 200 różnych chorób (zależnie od klasyfikacji) powodujących ból, obrzęk, stany zapalne i upośledzenie funkcji układu ruchu – przede wszystkim stawów oraz tkanki łącznej w całym ciele. Większość z nich to choroby przewlekłe. Lekarze twierdzą, że kiedy raz zachorujesz, masz dolegliwości reumatyczne już przez całe życie. Intensywna kuracja może jednak pomóc w radzeniu sobie z dolegliwościami reumatycznymi i zapobiec bólowi, deformacji stawów oraz utracie sprawności. Zioła są jak najbardziej wskazane w terapii niemal wszystkich chorób z tej grupy.


2. Wspólne potraktowanie obszernej grupy schorzeń którymi zajmuje się reumatologia: ostrych, przewlekłych, zwyradniających, autoagresywnych, mięśni, stawów itd. z punktu widzenia terapeutycznego nie jest przekonywające, zważywszy na znaczne między nimi patofizjologiczne różnice. Gdy jednak spojrzymy na ten problem od strony fitoterapii – nie musi to być wcale aż tak niedorzeczne. Myślę, że osobie cierpiącej na bóle mięśni czy stawów bardziej zależy na pozbyciu się tych dolegliwości, niż na nazwaniu choroby i odpowiednim jej zaklasyfikowaniu. Jednak lekarze chcą precyzyjnie ustalić rodzaj choroby – to rzuca światło zarówno na przyczynę (często niestety nie do końca znaną) czy propozycję leczenie schorzenia. Środki lecznicze pochodzenia roślinnego wykazują nierzadko szeroki zakres działania przeciwzapalnego, przeciwbólowego i wpływają na procesy metaboliczne. Działają na wiele sposobów i „na wielu poziomach” — często nie do końca zrozumiałych dla współczesnej nauki. Są skuteczne nie tylko w łagodzeniu objawów, często trafiają w przyczyny, niosąc mniej skutków ubocznych niż leki chemiczne.


3. Jeśli ktoś uzna za zbyt dolegliwe terapie które przywołałem wcześniej: przypalanie gorącym żelazem, siadanie tyłkiem w mrowisku, bieganie w stroju Adama po pasiece czy turlanie się na golasa w zaroślach pokrzywy, powiem na to „nic to”. Istniały dawniej sposoby bardziej radykalne, których nikomu raczej bym nie polecił. Oto dwa przykłady. „Chłop w okolicy Brombergu, chcąc usunąć bóle reumatyczne, położył się do ciepłego jeszcze pieca piekarskiego, a że się oblał naftą, spalił się na śmierć” (koniec XIX wieku). Stwierdzenie Hipokratesa „rzezańcy nie chorują na podagrę i nie łysieją” prowadziło w starożytności do kastracji wielu niewolników (to ci dopiero profilaktyka albo dawniejsze Gender). Wypicie zatem odrobiny odwaru z wierzby, naparu z wiązówki czy pokrzywy aż takich niedogodności nie niesie. Wymaga jednak pewnej cierpliwości, bowiem nawet zioła działające przeciwbólowo i przeciwzapalnie niosą ulgę po minimum 10-14 dniach regularnego stosowania. Proces leczenia chorób ziołami, jeśli chcemy uzyskać dobre rezultaty, musi być długi. Często lepiej działają określone mieszanki ziół niż preparaty z pojedynczych roślin (ale to już temat na inny komentarz).


4. Od starożytności do współczesności, wiele kultur, na wszystkich kontynentach, we wszystkich strefach geograficznych od tropików po Arktykę, stosowało skuteczne (w świetle dzisiejszych nauk medycznych) metody leczenia chorób reumatycznych. Zielarze różnych tradycji zielarskich: Indian, Hindusów, Chińczyków, Europejczyków – stosowali z dobrym skutkiem leki przeciwreumatyczne. Dawniej mówiono o ziołach chłodzących,
oczyszczających, przestrajających, zmniejszających „darcie w kościach” itd. 

Dzisiejsza fitoterapia działanie ziół opisywałaby mniej więcej w taki sposób: „ … działanie zw. jest z zahamowaniem enzymów prostaglandyn i powstawania leukotrienów, jak cyklooksygenaza, i 5-lipooksygenaza (np. kwas salicylowy, glikozydy irydoidowe i pochodne)” Współcześnie zaleca się „ …stosowanie substancji (triterpeny, steroidy i inne metabolity wtórne), które pobudzają tworzenie endogennego kortyzonu i przez to blokują pierwszy etap kaskady kwasu arachidowego, np. hamując fosfolipazę A2″. 

Dziś mówi się o tym, iż „terapia immunomodulująca                          i immunosupresyjna może także być pożyteczna” itd. itp.                  W sumie i dawniej i dziś chodzi o to samo. Zarówno lekarze jak i uzdrowiciele są przeświadczeni, że choroba jest wyrazem nieładu i dysharmonii   w organizmie choć różnią się w jej opisie i określeniu przyczyn „nieładu” i „dysharmonii” . Zielarze wierzą w to, iż zioła mają siłę  i energię by ten ład i harmonię przywrócić.


5. W komentarzach dotknąłem jedynie wierzchołka góry lodowej.  Nie wspomniałem nawet o tak popularnych ziołowych lekach zewnętrznych jak różne rozgrzewające maści (np. z kapsaicyną itp.), smarowidła, nalewki, kąpiele (siano, gorczyca itd.). Warto może też poszczególnym chorobom poświęcić kilka komentarzy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Myśli, aforyzmy - 21.02.2021 r., 21.01

Myśli, aforyzmy - 21.02.2021 r., 21.01/ z internetu - Pinterest Nawrócenie nie jest jedynie momentem, chwilą życia; jest drogą.  Benedykt X...