niedziela, 31 stycznia 2021

Powitanie

 Treść dedykuję wnukom.

Być może wróci moda na książki w konwencjonalnej formie. Mam wątpliwości, czy zechcecie sprawdzać opisaną tu wiedzę w książkach, artykułach i moich notatkach. Jest to obszerny materiał i potrzebuje przewodnika. 💗


7 komentarzy:

  1. Super czekamy na ciąg dalszy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super czekamy na ciąg dalszy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłam od najmłodszych lat uczona przez rodziców, jak być niezależnym od sklepów, w niektórych wypadkach, od apteki.
      Teraz rozumiem, że oboje uczyli mnie - jak być wolnym człowiekiem. Koszt, to praca własna i trochę wiedzy.

      Usuń
  3. Książki to nośnik informacji, tak jak słowa. Ktoś kto potrafi czerpać z wielu źródeł nie będzie miał problemów.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świat galopuje w przyszłość, a w przeszłość patrzeć młode pokolenie nie chce, zajęte zdobyczami nowoczesnych technologii.
    Zostawię niteczki łączące dzieci z ich przodkami, do poszukiwania zdrowia i dobrego życia, korzystając z aktualnego nośnika informacji.

    OdpowiedzUsuń
  5. Do Tymka 
    Mam tremę.
    Wiesz już, że przy zakiszaniu roślin, trzeba myśleć jak bakterie (kwasu mlekowego), aby przeżyły, rozmnażały się i kiszonka się udała.
    Tak samo myślę o roślinach, zwierzętach i ludziach. Ludzie są najbardziej wymagającą grupą do utrzymania w zdrowiu, dobrej kondycji fizycznej i psychicznej. Mamy coś z roślin i ze zwierząt. To troszkę tak, jakby one w nas żyły.

    Czy oglądałeś film "Apocalypto?
    Główny bohater - indiański wojownik - wbiega do lasu i widać, jak jest jego częścią. Walczy z przeciwnikami bronią i za pomocą sił natury - zwierząt i roślin, szanując je przy tym, nie niszcząc bez potrzeby. Las i człowiek są chwilami, jak jedno ciało.

    OdpowiedzUsuń

  6. Natura trochę mami nasze oczy. Często patrzymy na jej część, roślinę albo zwierzę i widzimy; niebo, chmury, ptaki, owady, drzewa, mniejsze rośliny, bakterie pod mikroskopem…
    Myślimy „Jakie to zwyczajne, było, jest i będzie”. Potem życie robi niespodzianki, i dzięcioł, który stukał w pień drzewa, budząc swoją pracą od rana, po prostu znikł i go już nie słychać.

    Dzięcioły znajdują się pod ochroną. Mam wspomnienia z internatu, przy szkole, w której się uczyłam. Budynek stał przy parku, z niego przylatywał ten ptasi „wojownik”. Siadał na metalowym kloszu latarni, uderzał w niego dziobem i dawał koncert od godziny szóstej rano, urządzając nam wczesną pobudkę.

    OdpowiedzUsuń

Myśli, aforyzmy - 21.02.2021 r., 21.01

Myśli, aforyzmy - 21.02.2021 r., 21.01/ z internetu - Pinterest Nawrócenie nie jest jedynie momentem, chwilą życia; jest drogą.  Benedykt X...